Kiedy usłyszałem (wyczytałem?) o tym że posiadacze prawka kat. B będą mogli jeździć jednośladami do 120cm3 ucieszyłem się jak dziecko. Oczy się zaszkliły! Bo już chodził mi po głowie jakiś skuter, tak 4Fun i na dojazdy do pracy, a teraz po nowelizacji to nie będzie srania po krzakach tylko będzie mogło to być coś co potrafi się rozpędzić do teoretycznych, przepisowych 80km/h.
I tak myślałem, trochę poczytałem. Nagle BACH! Znalazłem to ogłoszenie.
To o którym pisałem i spowodowało że w dobę miałem u siebie pod blokiem małe czerwone, czterokołowe pędzidełko.
Trochę nim pojeździłem, wyciągnąłem jakieś wnioski i jednym z nich jest to że mimo całkowicie oddzielnej kategorii pojazdu, zakup ten był absolutnie milion razy trafniejszy niż dwukołowiec!
Zaczynając od tego że zimą też będę mógł z niego korzystać. Bo jednośladem to niekoniecznie (chyba że rowerem). Potem jest aspekt zarobkowy, bo do takiego nawet najmniejszego i najtańszego pierdzikółka mogę zapakować pełen bagażnik gratów i zajechać z backupem do klienta, na zakupy, do mechanika, czy z kompletem osób na imprezę. Koszty utrzymania to też jakiś grosz albo dwa. Bo OC dla osób z maks zniżkami to ~120zł. Oleju wchodzi całe 3l. A średnie spalanie z wcale nie ekonomicznej jazdy to 4,5l ropy (na 1-2-3 pod blokiem – 4.31zł/l! 😀 ).
Z tej okazji mogę wreszcie przygotować mini podsumowanie fotograficzne po kilku miesiącach użytkowania.











Na koniec dla wytrwałych, pozwoliłem sobie wrzucić kilka drobnych filmików. Wiem że nie jest to obrobione w żaden elegancki sposób. Ale jako że jest to pierwszy taki wrzut, w dodatku o pierwszej w nocy, nie będę się z tym patyczkował. Na razie ja utrzymuje stronę, nie ona mnie 😉
*Wiem że jak zawsze, popełniłem gafę..
Ogólnie jestem strasznie zadowolony. Skuter czy jakiś mini motorek to dalej byłaby tylko maszynka do wożenia z punktu A-do-Z i nic więcej, bo o zabawie nie ma mowy. A taką czerwoną paskudą mogę równie tanio dojechać, do tego dorobić i ogólnie jest to prawie pełny substytut Buczka. Gdyby tak mieć GTti! Wtedy dopiero bym leczył cwaniaków! 😉
P.S.
Uprzedzam pytania. Kierownica nie jest oryginalna, poprzedni właściciel przełożył ją z nowszego modelu, chyba Sirion. Bo oryginał był jeszcze cieńsza niż ta w Tico!
Chyba konkurencyjne jest VW Lupo 3L. Tam też jest mały dieselek i pali czasami poniżej 3 l/100 km 🙂
Chyba poniżej 4. Nie słyszałem żeby cokolwiek spaliło mniej jak 3l ;D
Citroen AX 1,4D – i wszystko jasne.
P.S. fajne brzmienie ma ten dizelek; osobiście sprawdziłbym stan poduszek pod silnikiem, bo żeby wajcha od ręcznego…?