Być betonem to swojego rodzaju przywilej. Można znacznie łatwiej żyć dniem codziennym. przejmować się tylko rzeczami istotnymi albo z punktu widzenia pragmatyka, albo z punktu widzenia swojego hobby. Tak samo nie oczekuje jakiegoś wielkiego wyrafinowania względem większości rzeczy. Jak chciałem kupić kuchnie to wybrałem taką „normalną” w stonowanych kolorach. Nie zależało mi na efekcie wow u somsiada czy byciu nowoczesnym albo prostym za wszelką cenę.
Idąc dalej tym tropem, nie uważam że coś trzeba zmieniać „bo wypada”. Tak na serio, to w sumie nie lubię zmian w rzeczach dobrych które działają. Jak nosiłem dwa sezony super buty z działu myśliwskiego, następne jakie kupie będą dokładnie takie same. Nie mam problemu z noszeniem tego samego przez 4 zimy. I Żeby była jasność, tak na prawdę poza innymi trepami typowo roboczymi z wstawkami, atestami itp, innych nie mam. I jest mi z tym bardzo dobrze.
Wszystkie te betonowe wstawki mają przedstawić mnie wobec faktu ostatnich zmian w brandingu marek i tego w jaki sposób to odbieram.
Dowód #1 [click]
Nowe logo marki Peugeot.
Przecież to są jakieś jaja. Rozumiem że design idzie w stronę minimalizmu, czyli znowu modne są płaskie (oraz często monochromatyczne) wzory. Ale moim zdaniem nie dość że zmiana jest na siłę to jeszcze do czasów lat dwudziestych, ale wieku dziewiętnastego!
Ale to uj! Bo tutaj jeszcze jest jakaś ciekawa kreska. Tylko ni hu hu nie pasuje mi to do wizerunku branży automotvie, nowoczesności itp.
Wtedy wchodzi BMW całe na biało i mówi „Halt mir ein Bier!”
Dowód #2 [click]
To są jaja!
Wiele osób „wytyka” BMW że to nie jest żadna firma rodzina, że nie ma takiej tradycji jak np. rodzina Porsche czy Mercedes, tylko jest zarządzana w sposób taki żeby osiągnąć sukces.
No to ja się pytam, gdzie ten poczytalny zarząd który ma dbać o dobre imię marki, kiedy przyklaskuje się takie cuda! Wyobrażacie sobie dopchanego M8 z takim czymś na masce?
Może to zabieg celowy żeby pakiet Shadow czy Competition sie lepiej sprzedawał?
Ładny progres przez lata. Wręcz nuda w stylu niemieckim. A tu jeb! Chyba że w ten sposób kompensują sobie brak heterogeniczności swojego społeczeństwa… hihi
Przepis na moją nową pracę!
- Weź stare i dobre logo
- Wypierz je z barw, ustaw paletę barw na 4 bity
- Kasuj hajs!
Jak widzieliście ostatnio jakieś (nie)ciekawe zmiany stylu w świecie automotive, dajcie znać w komentarzach.
To nie tyle wyprana z barw nowa wizja, co odświeżenie marki na wiosnę. Bo tak. Czarna ciężka obręcz jest przestarzała, konieczne jest jej odchudzenie. Po co ubierać zwykle jeansy skoro dziurawe slimy do kostki są bardziej designerskie. Buty z myśliwskiego? Neonowe sneakersy! Taki świat… Wyprane z barw logo na dopchanej M8? A czy puszysta zastanawia się że legginsy nie dla niej? Kto by się przejmował ? być może senior vice president of customer and brand uległ nowoczesnym trendom… Tradycja jest beee Panie Betonie ?