Wakacje w Chorawcji! – część 1.
Zachciało mi się w ten paskudny i deszczowy niedzielny wieczór więc oto jest (tyle to pisałem aż do dziś..). Historia wyjazdu, streszczona, w kilku małych postach… Nie było lekko. Sam wyjazd zapoczątkowany był demotywatorem...