Ostatnio mało co wspominam o samym remoncie a więcej się rozpisuje na tematy bylejako-hipotetyczne. A dzieje się całkiem sporo! Między innymi zamówiłem kilka gratów z samego Wilna! Jak przyjdą i będę je wymieniać, napewno wrzucę małą relację. Ale przede wszystkim mój buczek przechodzi bardzo poważną operacje swoich dolnych, podłużnych części ciała. Właściwie to skąd pochodzi… Czytaj dalej Operacja plastyczna dolnych partii.
Tag: garaż
Dobra i zła nowina.
Zacznę od tej złej nowiny. Moje felgi które kupiłem „na samochodzie” okazały się być całkowicie nienaprawialne. Są z materiału którego używa się w przedszkolu a nie w hucie. Chodzi o plastelinę… Felga jest tak nieelastyczna i niesprężynująca że po dociśnięciu siłownika i odpuszczeniu, nie dość że przerzucało ją na drugą stronę i krzywiło w stronę… Czytaj dalej Dobra i zła nowina.
To co mi się podoba!
Notka o paskudach pobiła wszelakie dotychczasowe rekordy! Widzę że tamat pobudza do rozmowy i jest chętnie czytany. W odpowiedzi na żądania, zrobię wpisy o tym które pudełka są moim zdaniem ładne i zgrabne. Niestety jestem nerdem i nie zrobie tego byle jak, tylko wszystko ładnie usystematyzuje. Dziś będzie wpis o tym co widuje na ulicy… Czytaj dalej To co mi się podoba!
Motoryzacja i jej miejsce (przypadkowe?) w moim życiu.
Zazdrość mnie zjada. Tak trochę ale w sumie jak nigdy. Zazdroszczę garażu w promieniu takim żeby można było do niego dojść spacerkiem, i w miejscówce takiej żebym nie bał się tam zostawić rozgrzebanego (lub nie) wozu. Całe życie mieszkam w bloku. Nigdy nie miałem możliwości nawet umycia auta pod blokiem, żeby go doczyścić do porządku,… Czytaj dalej Motoryzacja i jej miejsce (przypadkowe?) w moim życiu.