Naprawdę. Dałem się wkręcić!

Tyle się nasłuchałem o tym jaki to film jest ciekawy.
Że w sumie OK, że warto.

No może się nie uśmiałem z dowcipu, ale na pewno żart był doskonały.

Bo w nowych Gwiezdnych Wojnach nie podoba mi się absolutnie nic!
Wróć!
Dźwięk myśliwców Imperium jest fajny. A poza tym wszystko to chała!

Nigdy nie uważałem gwiezdnych wojen za dzieło wybitne, warte swojego statusu. Nawet się nie dziwie dlaczego zaczęto od 4 części (pierwsze 3 to romansidło nudne jak obrady senatu).

Ale to co Disney zrobił przechodzi wszelkie pojęcie!

japierdualegowno

Mam wrażenie że ktoś wziął losowych aktorów z Disney Channel, kazał im wyśpiewać tragiczne dialogi, dołożyć swoje koszmarne gagi a na całość nalepił etykietkę Star Wars.

Nie macie pojęcia jak nisko oceniam całość!

Wyliczając:

dialogi – beznadziejne
„aktorzy” – straszni
gra w.w. – jeszcze gorsza
humor – dla 10 latki
postacie (np zbuntowany pryszczers „maska”) – masakra!
fabuła – powtarzalna, przewidywalna

Z Sali nie wyszedłem chyba tylko dlatego że w rękach miałem paczkę nachosów, colę i sytuację ratował dźwięk myśliwców na sprzęcie IMAX’a.

Wszystko inne to absolutne dno.

Chop który to wykonał powinien zmienić robotę i wrócić do robienia kreskówek dla 7-latków.

FAIL

 

Wiem, że już marudziłem w ostatnim wpisie o Polskich drogach i ich zarządzaniu.

Ale od tygodnia po urlopie przejeżdżam cały czas, w drodze do pracy, obok jednego billboardu.

I to jego treść powoduje we mnie tą frustrację!

Bowiem sytuacja jest taka jaką mniej więcej opisałem w poprzednim poście:

  • Kochane Państwo zgarnia niebotyczne sumy od kierowców pod pretekstem budowania kolejnych dróg.
  • Buduje drogi za niebotyczne ceny. Taniej kopie się w Szwajcarii kilometr tunelu pod Alpami niż u nas buduje 1km autostrady w polu!
  • Na koniec obstawia to wszystko bramkami gdzie znowu każe sobie płacić. Oj słono, słono płacić.

Ale tego było mało!

Mimo tych wszystkich absurdów i paradoksów, udało się w związku z „promocją” ViaAuto dobić do kolejnego poziomu absurdu i stworzyć nowy bareizm!

Bowiem wiemy jak jest. Bramki na autostradach to głównie stanie. W wieczorami i w nocy mniejsze. Ale w porannych i popołudniowych godzinach szczytu to jakiś horror. O weekendach nawet nie ma co mówić.

Potwierdzają to dane jakie zaprezentował Filip na 40ton.net wg których A4 już teraz wykorzystana jest w 150% swojej przepustowości konstrukcyjnej, a A2 obsługuje ruch przewidziany na rok 2030!

I na to wszystko wyskakuje GDDKiA z promocją na swoje złodziejskie urządzenie z hasłem:

Nie stój. Jedź.

Nie stój. Jedź.
Nie stój. Jedź.

No jak dla mnie jest to szczyt bezczelności. Wybudowali drogi za nasze pieniądze, potem każą sobie za nie płacić na bramkach które często blokują ruch i powodują kolejną frustrację. Na koniec wiedzą doskonale o tym problemie który sami spowodowali i przedstawiają na to kolejny produkt, oczywiście za kolejne pieniądze!

Nikt tak dzielnie nie przedstawia rozwiązań na problemy które sami sprawili, jak nasza GDDKiA!